oczywiście, że nie :( jestem do tyłu chyba ze wszystkimi serialami świata. Zawsze trochę zazdrościłam znajomym którzy mówili: " to taki serial, wiesz, 12 odcinków po 55 min. w jeden dzień można to łyknąć jak przysiądziesz" tylko SKĄD oni mają taki jeden cały dzień w którym mogą bez przerwy gapić się w laptopa i 1- nie muszą robić nic innego, 2- nie odpadną im potem oczy. idunno. to niewykonalne! chyba zacznę wstawać o 5 rano.
stalker pyta, czy oglądałaś "top of the lake", bo łamie w pół i ogląda się w dwie noce
OdpowiedzUsuńoczywiście, że nie :( jestem do tyłu chyba ze wszystkimi serialami świata. Zawsze trochę zazdrościłam znajomym którzy mówili: " to taki serial, wiesz, 12 odcinków po 55 min. w jeden dzień można to łyknąć jak przysiądziesz" tylko SKĄD oni mają taki jeden cały dzień w którym mogą bez przerwy gapić się w laptopa i 1- nie muszą robić nic innego, 2- nie odpadną im potem oczy. idunno. to niewykonalne! chyba zacznę wstawać o 5 rano.
Usuńps. top of the lake wjeżdża na listę do obejrzenia. spooky fabuła. wchodzę w to. i Elisabeth Moss #kciukwgórę
Usuń